Ona i On
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

Evilek

Dobra napisze tu takie romansidło o Sakurze hehe nie ma to opowiadanie nic wspolnego z moim blogiem

***

Sakura siedziała na ławce obok akademi ninja. Gdy nagle przeszedł Lee. Zaraz się zarumienił i się odezwał :
- część Sakuro dlaczego siedzisz tutaj... Przeziembisz się...
- jest przecież lato - odezwała się Sakura
- rzeczywiście

- uśmiechnął się Lee
Lee poszedł przed siebie, a Sakura poszła do swojego domu. W domu zrobiła sobie ramen. Jadła go sobie obojętnie, gdy nagle ktoś nie zapukał do drzwi. Dziewczyna odłorzyła ramen i otworzyłą drzwi. Przed nią stał Sasuke.
- witaj Sakuro... - powiedział
- witam Sasuke - powiedziała dziewczyna
- mogłbym wejść ? - zapytał chłopak
- ależ oczywiście - Sakura wpuściła go do środka po czym zapytała - chcesz ramen ?
- nie dzięki - powiedział Sasuke
- co Cie tu sprowadza ?
- yyy... a tak wpadłem - powiedział po czym pomyślał - " kurczaki jak ja mam zacząć ... Młotek by przyjął ramen i zaraz by powiedział o co mu chodzi, a ja musze mieć okazje do tego "
- acha chodź do mojego pokoju
- dobra - Sasuke posedł za Sakurą do jej pokoju i usiadł na łóżku obok Sakury
Powoli zblirzał swoją twarz do Sakury, ale ona go odezpchnęła i powiedziała :
- Sasuke co Ty robisz ?
- ... - Sasuke rzucił się na dziewczyne przygniutł ją i powoli zblirzał swoją twarz do jej twarzy po czym delikatnie jego wargi dotknęły jej warg
Chłopak zaczął ją namiętnie całować. Wkońcu przestał, a dziewczyna, która była zszokowana patrzyłą się w sufit leżąc - Sakura em... nie wiem jak to powiedzieć, ale ja em... kocham Cię - słowo kocham Cię brzmiało dziwnie...
Jakby radośnie, jakby smutno, ale jakby Sasuke na niej zależało.
- Sakura nie jesteś na mnie zła ? - zapytał chłopak
- nie, nie jestem, ale zdziwiłam się - powiedziała dziewczyna i usiadła
- przy okazji Itachi zajął mi chate na miesiąc i nie mam, gdzie spać... Mógłbym u Ciebie ?
- no pewnie... Przecież tylko ja tu mieszkam sama... Mam dużo wolnych pokoi...
- dzięki... Tylko, że moglibyśmy spać w tym samym pokoju ?
- ale mam tylko jedno łużko...
- moge spać z Tobą
- jesteś pewien ?
- no pewnie - Sasuke wstanął nachylił się nad Sakurą chwycił ją w pasie i podniusł ją i namiętnie pocałował
- zgoda możesz u mnie nocować na ile chcesz - powiedziała Sakura
- pójde po rzeczy - powiedział chłopak i wyskoczył przez okno
Po trzydziestu minutach przyszedł. Rozpakował się. Dziewczyna już była w piżamie. Chłopak poszedł do łazienki i się przebrał w piżame, gdy wrócił Sakura słodko spała. Sasuke postanowił jej nie budzić i również połorzył się spać.

***

Romansidło co nie ?

To żyje!

Wow a napiszesz ciąg dalszy ?

Evilek

pewnie ^.^

To żyje!

Bede czekać

Evilek

dobra chwilka może napisze dzisiaj jeszcze jedno opowiadanko ^.^

To żyje!

PLOSIE

Evilek

no już nowa część jest !

Rito

0.o a ja nie skomentuje... a może... ten Sasuke to nie ja. Nie ma mowy

Evilek

HAHA ! Przecież to nie prawdziwa opowieść !

Rito

No wiem... na szczęście :o

Evilek

hihi

Rito

=P ja bym tak w życiu nie zrobił więc to proste że to tylko fick

Evilek

Poprosze aparature bo dostane zawału od śmiechu

Rito

No to umieraj, będzie dyskoteka z okazji twojej śmierci

To żyje!

Będzie pogrzeb a nie dyskoteka (wiesz ze masz teksy jak REAL Sasik ?

)

Rito

heh dzięki Mind

Evilek

Jesteś moim wirtualnym bratem czy nie ? Bo zamienie się w Itachi'ego ... ( a to był by dopiero koszmar (dla mnie) ...) wole umrzeć <wchodzi do trumny>

Evilek

P.S. Zabije Cię Sasik !

Rito

Ja jestem nieśmiertelny jak Chuck Norris <img src=

" border="0" /> wal do upadłego

Evilek

to chwilka pójde do Kakashi'ego, żeby nauczył mnie jak robić Chidori... Albo do Naruto jak robić Rasengan... Co jest lepsze ?