Autor |
Wiadomość |
Rito |
Wysłany: Pią 10:36, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
długo trwa ten wasz babski wieczorek... |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 18:17, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
Dobre, dobre A pani od angielskiego się śmiała że ja robię całą stronę zadań tyle co inni jedno zadanie " |
|
|
Evilek |
Wysłany: Czw 17:44, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
Heh... To macie spoko szkołe U nas wychowczynia się drze na całe gardło i dzis straciła głos... |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 17:40, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
Nie no to u nas mamy fajną babkę <nadal pamięta przykład na polskim "nie wiem kto zniszczył kibel" > |
|
|
Evilek |
Wysłany: Czw 17:38, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
Heh... U nas dyrektorka to normalnie hit przeboi |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 17:28, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
No bo rąbnęłam jej we włosy.. więc szybko zeszyt wyciągam i udaję że się uczę a kumple tam brechtają na całego a potem mi powiedzieli że mam "nieziemski cel" " |
|
|
Evilek |
Wysłany: Czw 17:22, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
acha Czyli tak samo masz ślepych nauczycieli jak ja Tylko Winiarska umiała wszystko zauważyć... Ale teraz mamy zamiast z Winiarską histe mamy z wychowawczynia YEAH ! |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 16:52, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
nie Bo nie zauważyła |
|
|
Evilek |
Wysłany: Czw 15:58, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
O ja Cie... A wpisala CI uwage ???? |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 18:34, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
To u nas najlepsze... gadam z przyjaciółką a ona w pewnym momencie chwyciła mi bluzę i przyciągnęła do siebie. Ja do niej "dzięki" a koledzy się patrzą i "że co?", a ja tak: " szedł Orawiec (gostek od geogry który normalnie 3/4 korytarza zajmuje) i Renata mnie uchroniła przed tym żeby na mnie wpadł" a oni... "Ahha"... I dziś siedzę na korytarzu, bawię się komórką, a tu takie małe, ciche "pyk"... <look na buty> "ahha...", chwytam kredę która była koło moich butów i taki rozmach biorę i zamiast w kolegę to rąbnęłam w dyrkę To był przypadek... a ja chciałam zrobić dobry uczynek i koledze oddać kredę którą rzucił |
|
|
Evilek |
Wysłany: Śro 18:06, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
Heh... DObrze ze mam wyhowawczynie miekka jak papier toaletowy Mola |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 16:14, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
phi... u nas to lekcje tak wyglądają:
1b?? No to wyciągamy karteczki... od razu na wstępie |
|
|
Evilek |
Wysłany: Śro 15:26, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
A my też mamy wnerwianie wychowawczyni naszej na jezyku polskim i histori az nie zrobi nam kartkowki |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 16:18, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
hmm... a my teraz mamy rzucanie kredą w nauczyciela |
|
|
Evilek |
Wysłany: Wto 15:26, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
em.. ja mam... Zabieranie czpaek dziewczyna z 6A |
|
|
To żyje! |
Wysłany: Pon 17:12, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
Wybacz ale nie dam rady tego streścić...może tak "gadamy kto ma jakie durne gry w szkole z kolegami" |
|
|
Evilek |
Wysłany: Pon 17:07, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
dajcie mi streszczenie tej rozmowy bo mi się czytac nie chce... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 10:22, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
My bawiliśmy się w coś podobnego, tylko że nie parami i poprostu chłopcy nas upychali do pewnej komory u nas w sqll- i taka zabawa do końca przerwy |
|
|
To żyje! |
Wysłany: Pon 0:24, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
My jeszcze graliśmy w chowańca...najczęściej na religi <bo mieliśmy zarąbistego księdza>.Dwa zespoły.Zawsze na początku się wybieraliśmy.W każdym zespole muszą byc pary.I jeden zespoł chowa się parami po całym terenie szkoły a drugi szuka.Jak cię znajdą to wiejesz ile sił bo muszą cię dotkną żeby był punkt.Jedna osoba jeden punkt.Ja zawsze jakoś uciekałam i nie byłąm złapana |
|
|
Hidachi |
Wysłany: Nie 22:03, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
Jak ja pamiętam 2 klase podstawówki...Gdy jeszcze szkoła nie zrobiła ze mnie ważywa...Sie bawiliśmy że dziewczynny miały miejsce gdzie muszą wyłapać wsyzstkich chłopaków i ich tam upchnąć...I jak złapią wszystkich to na odwrót... |
|
|